Rozpoczynam serię wpisów dotyczących olejów, to potężny kawał wiedzy. Będziemy sobie smakować ten temat jak surówkę z olejem lnianym - często i po troszku.
Olej zimnotłoczony to olej, który został wytłoczony w temperaturze nie przekraczającej 42 °. Po wytłoczeniu taki olej został poddany tylko i wyłącznie sedymentacji czyli odstał się osad na dnie i z wierzchu został zlany olej. Jest to bardzo krótki proces.
Po czym taki olej powinien zostać zabutelkowany i trafić do chłodu i w takich warunkach ma być przetrzymywany nie dłużej niż 3 miesiące.
To są warunki tego, by olej był zdrowy, by nie zaczęły zachodzić procesy jełczenia, by nie zaczęły się utleniać kwasy nienasycone, ponieważ olej, który zjełczał jest tak samo szkodliwy jak olej rafinowany czy w formie chemicznej czy przez podgrzewanie.
Dlatego tak istotna jest odpowiedzialność firm tłoczących oleje. Za to po pierwsze, jakiego surowca używają, ponieważ oleje są doskonałym nośnikiem dla substancji potencjalnie toksycznych dla naszego organizmu, czyli pozostałości pestycydów, metali ciężkich.
Ważne, żeby ten surowiec był ekologiczny.
Po drugie, istotne jest to, że olej nie jest przechowywany w plastiku, szczególnie takim, który może mieć zawartość BPA.
Tłuszcze mają zdolność do rozpuszczania plastiku, który przechodzi do nich i w takiej formie trafia do naszego organizmu, a także innych szkodliwych cząsteczek, które mogą się z tego plastiku przenieść do tłustego nośnika.
Oleje używamy tylko i wyłącznie z butelek z ciemnego szkła.
Po wytłoczeniu olej powinien trafić do chłodzenia i w takiej formie powinien być przetrzymywany cały czas.
Przede wszystkim zimno tłoczonych olei nie używamy do smażenia. Oleju roślinnego nie należy używać do smażenia.
Wyjątkiem jest tu olej kokosowy, który, w postaci rafinowanej, może być używany do lekkiego podsmażania.
Oliwie z oliwek można używać w postaci kąpieli wodno-olejowej. Na dno garnka wlewa się trochę wody, trochę oliwy. Do tego dodaje się warzywa, które mają być podduszone i w takiej formie można ewentualnie używać oliwy z oliwek.
Natomiast zdecydowanie najbardziej preferowanym sposobem jest używanie tych olejów na zimno.
A jak? Najprościej. Dodając olej zimnotłoczony do dressingu do sałatki czy surówki. D
Można dodać łyżkę lub półtorej oleju do talerza zupy. Ważne, żeby zupa była już przestudzona.
Można polać gotowe danie jednogarnkowe, jakiś gulasz warzywny, kaszę lub ryż. Ważne jest też wtedy, żeby dbać o temperaturę serwowanego dania, żeby tego oleju nie przegrzać.
W diecie, doktor Budwig robi się ser. Twaróg miesza się z olejem lnianym i w ten sposób spożywa się olej, dostarczając zbędną ilość kwasów tłuszczowych nienasyconych do organizmu. Ale są to już specyficzne sposoby, niekoniecznie zalecane dla wszystkich.
Komentarze (0)